
Królowa jest tylko jedna... i w tym przypadku korona należy się niewątpliwie pelargonii angielskiej. Jej lekko pofalowane pierzaste liście w połączeniu z kwiatostanami, których średnica może sięgać nawet 7cm to kwintesencja majestatu, obfitości i piękna. Jak to się dzieje, że mimo wszystko to pelargonie rabatowe wiodą prym na naszych balkonach? Odpowiedź jest prosta - piękno ma swoją cenę, a w przypadku pelargonii angielskich są to specyficzne wymagania jakie trzeba zapewnić tej roślinie by chciała zdobić nasz taras. Kapryśność w uprawie sprawia, że pomimo mnogości kolorów, pięknie rozwijających się okazałych kwiatostanów roślina ta rzadko trafia do ogrodów. Nie zawsze dobrze czuje się na balkonie i nie wybacza błędów w pielęgnacji.